Ocieplenie się robi:
Pierwsza warstwa na skosach gotowa.
Zamontował się też odpływ liniowy w kostce:
I pierwsza warstwa epoksydu pod pompę w kotłowni:
5 tydzień na froncie...
W tej szczelinie jutro pojawi się odpływ liniowy.
Dziś mieliśmy okazję uruchomić rekuperator i sprawdzić jak działa. Na najwyższym biegu szumi dość mocno. Na standardowym biegu w salonie w ogóle go nie słychać a w sypialniach na piętrze jedynie lekki szmer. Nie powinien w ogóle przeszkadzać.
Oczywiście jak zwykle zaskoczył mnie wymiar. Niby wiem ile to 60cm głębokości. Ale jak powiesili mi to bydlę na ścianie to wielkie zdziwienie. Uroki upośledzonej wyobraźni przestrzennej :(
Wczoraj odwiedzili nas geodeci. Czas zacząć kompletować formalności do odbioru :)
No i robi nam się zjazd do garażu... again :D Tym razem powinnismy wjechać bez przeszkód.
78 dni do planowanej przeprowadzki...
Brukarze niemal skończyli dziś taras, zostały im dosłownie 2 docinki. Zaczął się też kłaść chodniczek. Niestety na koniec chwilę poczekamy bo przez zmiany projektu zabrakło obrzeży.
Na zdjęciach tego nie widać ale bardzo mi sie podoba jak pasują do siebie płyty tarasowe i kostka brukowa na chodniczku. Nie sądziłam, że aż tak ładnie się to zgra.
Na jutro planują skończyć schody i osadzić obrzeża opaski od strony drogi.
Mieli skończyć w 3 tygodnie. Właśnie zaczyna się czwarty, a efekt jak poniżej:
Tu jeszcze tydzień temu był gotowy zjazd :(:(
Zdążą przed zimą?
Komentarze